Od początku istnienia szkoły w Pszczelej Woli piosenki i humor towarzyszyły młodzieży, nie tylko podczas szkolnych uroczystości czy mniej lub bardziej oficjalnych spotkań, ale także na turystycznych szlakach, rajdach i wycieczkach. Zabawne scenki, rysunki, skecze czy żarciki umilały młodzieży szarość dnia codziennego, pomagając przetrwać trudniejsze chwile szkolnego żywota. Jak wspomina Leon Karłowicz w swojej książce Melpomena w szkolnym mundurku: "Piosenki stały się nieodłączną częścią tradycji szkoły i jej historii. Proste, nieskomplikowane o melodiach łatwo wpadających w ucho, często z motywami ludowymi. Tą właśnie prostotą zdobywały sobie  zwolenników i wykonawców. Niektóre z nich powstały w Pszczelej Woli więc stanowią tym bardziej cos bliskiego, związanego z tutejszym środowiskiem".

 
Hymn szkoły w Pszczelej Woli powstał w 1946 roku. Został napisany przez ucznia II klasy Liceum Pszczelarskiego Bazylego Sztelmacha.

 

HYMN  PSZCZELOWOLSKI

(słowa i melodia Bazyli Szelmach)

 

Nad rzeką na pagórku

W parku wśród starych drzew

Tam słychać gwar młodzieży

Młodości słychać śpiew.

Refren: To Technikum Pszczelarskie

Pszczelarzy przyszłych Świat

Ożyła Pszczela Wola

Zakwita pszczeli kwiat.

Wśród trudu i mozołu
Humoru nie brak nam
Śladami idziem pszczoły
Pracą do szczęścia bram

Refren: To Technikum Pszczelarskie

Pszczelarzy przyszłych Świat

Ożyła Pszczela Wola

Zakwita pszczeli kwiat.

I choć nas było mało
Tym nie smucimy się
Bo przyszła taka chwila
Że nie mieścimy się.